18 stycznia 2013

Gail Dines - Pornoland. Jak skradziono naszą seksualność

Gail Dines - (ur. w Wielkiej Brytanii), doktoryzowała się na University of Salford. Pracowała jako wolontariuszka w organizacji Rape Crisis (Tel Awiw), zajmujacej się ofiarami przestępstw seksualnych. W wieku 22 lat założyła ruch feministyczny Woman to Woman. Od 1986 roku mieszka w Stanach Zjednoczonych. Jest profesorem socjologii i gender studies w Wheelock College. Kieruje także katedrą Studiów Amerykańskich. Jest założycielką Stop Porn Culture ? organizacji skupiającej ekspertów w dziedzinie walki z przemocą na tle seksualnym, społeczników i wszystkie osoby zaniepokojone hiperseksualizacją kultury. Wiele na ten temat publikuje (?Time?, ?Newsweek?), prowadzi też wykłady i spotkania, głównie z amerykańskimi studentami. Dzięki wielokierunkowej działalności Dines znacząco wpłynęła na zmianę sposobu myślenia społeczeństwa o pornografii i kulturze masowej.Mieszka w Brookline w Massachusetts.

O książce: Pornoland. Jak skradziono naszą seksualność

Choć obrazy pornograficzne otaczają nas na co dzień, to niewielu z nas zdaje sobie sprawę, jak okrutna i brutalna jest to branża. Współczesna pornografia nie przypomina już tej z „Playboya” czy „Penthause`a”. Ogromna konkurencja w biznesie i stopniowe przekraczanie kolejnych granic spowodowały, że obrazy z czasem stawały się coraz bardziej ekstremalne.

W Pornolandzie Gail Dines dokonuje wiwisekcji współczesnej branży pornograficznej.Analizuje przekaz, jaki niosą prezentowane obrazy, wpływ, jaki wywierają one na naszą kulturę, na nas – mężczyzn i kobiety. Opisuje, w jaki sposób pornografia kształtuje, ale przede wszystkim ogranicza naszą wyobraźnię i zachowania seksualne.

„Branżą pornograficzną rządzą, od początku do końca, ludzie biznesu, a nie innowatorzy oddani sprawie wolności seksualnej”.
„Pornografia jest tak głęboko zakorzeniona w naszej kulturze, iż stała się synonimem seksu. Prowadzi to do tego, że każdy, kto ją krytykuje, natychmiast zostaje obwołany »wrogiem seksu«”.

Książka zawiera treści drastyczne.

Brak komentarzy: