8 marca 2011

"Niemy krzyk" by Prof. Bernard Nathanson

Prof. Bernard Nathanson wykonał w życiu 75 000 aborcji. Był jednym z założycieli ruchu proaborcyjnego w USA. I przyszedl taki dzien.............

(...) Pozwólcie, że na moment cofnę się do lat sześćdziesiątych i wytłumaczę, w jaki sposób mała, rewolucyjna grupa (było nas zaledwie kilku) wywróciła do góry nogami prawo dotyczące aborcji w Stanach Zjednoczonych.
Jedna z naszych podstawowych taktyk prowadziła do tego, aby zdobyć dla siebie ludzi mediów. Okazało się to bardzo łatwe, ponieważ w tamtych czasach media były zdominowane przez bardzo młodych ludzi o nastawieniu radykalnym i feministycznym.
Innym, bardzo istotnym elementem naszej taktyki, było fabrykowanie danych statystycznych w oparciu o rzekome badania opinii publicznej; mieliśmy bardzo nas wspierającego specjalistę statystyka, który podawał nam całkowicie nieprawdziwe dane, np. ile kobiet umiera rocznie wskutek nielegalnej aborcji, albo ile nielegalnych aborcji dokonuje się w ciągu roku. Podawał np., że rocznie na skutek nielegalnej aborcji umiera 10 tyś. kobiet. Jak się potem dowiedzieliśmy, prawdziwa liczba wynosiła 200 - 300 osób. Podawał też, że rocznie dokonuje się w USA około l mln nielegalnych aborcji. Tymczasem rzeczywista liczba to mniej więcej 150 tys.
Przez ciągłe powtarzanie tych nieprawdziwych danych i nagłaśnianie sztucznie opracowanych statystyk udało nam się w końcu przekonać społeczeństwo, by uwierzyło w podawane przez nas liczby. To chyba Hitler powiedział, że wielkie kłamstwo jest bardzo efektywne; a to niewątpliwie było wielkie kłamstwo. (...)
Byliśmy rewolucyjną grupą. Wykorzystując ducha buntu przeciwko wszystkim autorytetom lat sześćdziesiątych, w ciągu pięciu lat z pomocą pieniędzy i przy współpracy ze środkami masowego przekazu, wywróciliśmy do góry nogami prawo dotyczące aborcji w Stanach Zjednoczonych. (...)
Od czasu gdy stałem się obrońcą życia, media me chcą mnie słuchać ani widzieć i systematycznie krytykują filmy, które stworzyłem, a także książki, które napisałem. Nawet gdy Radio Maryja transmitowało również na teren Stanów Zjednoczonych moją konferencję prasową, został wyłączony satelita, który nadaje do USA. (...)
Ostatnio politycy w Kongresie USA byli wystarczająco odważni, aby głosować przeciwko tzw. aborcji poprzez częściowy poród. Jest to technika stosowana między dwudziestym szóstym a trzydziestym tygodniem ciąży. W tej procedurze rozrywa się pęcherz płodowy, rozszerza szyjkę macicy i chwyta dziecko za nóżki. W zasadzie płód jest częściowo urodzony, tylko główka jest jeszcze uwięziona, ponieważ nie ma odpowiedniego rozwarcia i jest za duża, żeby przejść przez drogi rodne, zwłaszcza w tych warunkach. Przykłada się więc do tyłu główki dziecka ostry instrument i wbija się go w mózg. Potem tkanka mózgu zostaje wyssana, czaszka zapada się i rodzone są resztki główki. Na skutek mojego upierania się i nacisku, politycy, tak jak i media, zaczęli nazywać to po imieniu, już nie słowem aborcja, tylko jako częściowy poród. Oczywiście to nie jest aborcja; jest to niewątpliwie dzieciobójstwo, zabijanie nowo narodzonego dziecka. Nic dziwnego, że satelita zawiódł, bo nie chcieli usłyszeć jeszcze raz, co o tym myślę. (...)

źródło: "Prof. Bernard Nathanson w Polsce. Świadek życia", Wydawnictwo Sióstr Loretanek











Brak komentarzy: