29 lutego 2012

(Mt 7,7-12)

Jezus powiedział do swoich uczniów: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Gdy którego z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą. Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy.

Komentarz

Bywa często, że modlitwa prośby jest niedoceniana. Uwielbienie Boga i dziękczynienie jest jakby lepszą, godniejszą postawą przed Bogiem, a prosić należałoby wtedy, gdy własnymi siłami już w żaden sposób nie można sprostać zadaniu lub unieść cierpienia. A jednak cała Biblia utkana jest z modlitw błagalnych. Więcej nawet, Jezus wielokrotnie domaga się, by Ojca niebieskiego prosić, i udowadnia skuteczność takiej modlitwy. Wytrwałe szukanie, proszenie i kołatanie pozwala modlącemu się zobaczyć to, co jest dobre w oczach Bożych.

Brak komentarzy: